Handlowcy domagaj± siê przywrócenia przepisów stwierdzaj±cych, ¿e kradzie¿ o warto¶ci powy¿ej 250 z³ jest przestêpstwem. Alarmuj±, ¿e ju¿ miesi±c po podniesieniu tego progu wzros³a warto¶æ kradzionych przedmiotów.
- Po zmianie, która wesz³a w ¿ycie 9 listopada, liczba kradzie¿y pozosta³a mniej wiêcej na tym samym poziomie, mo¿e trochê wzros³a. Natomiast wzros³a znacz±co warto¶æ kradzie¿y, bo niemal¿e podwojona zosta³a warto¶æ przedmiotów, które mo¿na ukra¶æ, nie nara¿aj±c siê na oskar¿enie o pope³nienie przestêpstwa, a jedynie wykroczenia - t³umaczy Maciej Ptaszyñski, dyrektor Polskiej Izby Handlu.
Nowelizacja Kodeksu wykroczeñ przesunê³a granicê, od której "czyny zabronione skierowane przeciwko mieniu" stanowi± przestêpstwo. Co oznacza, ¿e limitem wykroczenia jest warto¶æ rzeczy nieprzekraczaj±ca 1/4 minimalnego wynagrodzenia za pracê, czyli do koñca tego roku limit bêdzie wynosi³ 400 z³. Kradzie¿ rzeczy do tej warto¶ci jest traktowana jak wykroczenie i karana co najwy¿ej mandatem.
- Dotychczasowa skala problemu w ca³ym kraju by³a szacowana nawet na 5 mld z³. W przypadku sklepów to jest powy¿ej 1 proc. obrotów, czyli je¿eli na przyk³ad mamy sklep o powierzchni sprzeda¿owej wynosz±cej 100 m kw., to mo¿na przyj±æ, ¿e towary wy³o¿one na jednym metrze kwadratowym tej powierzchni s± przeznaczone do kradzie¿y - mówi Newserii Biznes Maciej Ptaszyñski.
Zmiany w Kodeksie wykroczeñ, zdaniem sklepikarzy, rozzuchwali³y z³odziei. Mówi± o zorganizowanych, wyspecjalizowanych w kradzie¿ach gangach wynosz±cych niemal bezkarnie towar ze sklepów.
- Zorganizowane grupy wiedz±, ile kosztuj± poszczególne towary, kradn± do wysoko¶ci tego limitu i ¶miej± siê w³a¶cicielom sklepu w twarz, bo doskonale wiedz±, ¿e nie ma mo¿liwo¶ci walki z nimi. O ile jeszcze w du¿ych sklepach funkcjonuje ochrona, s± bramki, to w mniejszych problem jest w³a¶ciwie nierozwi±zywalny - uwa¿a dyrektor PIH.
Przypomina, ¿e zarówno PIH, jak i Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji oraz inne organizacje zrzeszaj±ce detalistów, apelowa³y ¿eby tej kwoty nie podnosiæ.
- Ka¿da kradzie¿ jest przestêpstwem i powinna byæ piêtnowana - podkre¶la Ptaszyñski. - W naszej ocenie nie jest to zgodne z Konstytucj±, poniewa¿ ta zapewnia ochronê w³asno¶ci ka¿demu obywatelowi. A dzi¶ jest niewystarczaj±ca.
Dlatego PIH domaga siê przywrócenia poprzednich przepisów, gdzie granica wynosi³a 250 z³, lub obni¿enia tej kwoty. Chc± tak¿e stworzenia zintegrowanego rejestru osób pope³niaj±cych wykroczenia.
- Osoba p³ac±ca mandat nie trafia do ¿adnego systemu, który by w sposób zintegrowany zarz±dza³ baz± danych wszystkich osób pope³niaj±cych wykroczenie. Policjant wystawiaj±cy mandat nie wie wiêc, ¿e osoba dokonuje kolejnej kradzie¿y - t³umaczy dyrektor PIH.
Do Ogólnopolskiego Rejestru Wykroczeñ mia³yby byæ wpisywane czyny, których dopu¶ci³ siê dany z³odziej i sumowana warto¶æ tych kradzie¿y. Gdy zosta³aby przekroczona granica, mia³aby zostaæ wyznaczona kara za przestêpstwo.
Problem mo¿e narastaæ, poniewa¿ dzi¶ minimalne wynagrodzenie za pracê wynosi 1600 z³, ale w nadchodz±cym roku kalendarzowym wynosiæ bêdzie 1680 z³. Czyli jednocze¶nie zostanie podniesiona granica pomiêdzy wykroczeniem a przestêpstwem i bêdzie wynosiæ 420 z³.