W ¶rodku nocy do Komendy Powiatowej Policji w Z³otoryi wesz³o trzech nietrze¼wych mê¿czyzn. Dy¿urny ze zdziwieniem ogl±da³ sceny niczym z peronu kolejowego czy hali odlotów. Mê¿czy¼ni ¶ciskali siê , poklepywali po plecach i mówili pe³ne otuchy s³owa. Okaza³o siê ¿e jeden z nich by³ poszukiwany, a pozostali dwaj to jego bracia .
30-latek z jednej z podz³otoryjskich miejscowo¶ci wielokrotnie ukrywa³ siê przed policjantami, którzy mieli nakaz doprowadzenia 30-latka do zak³adu karnego. W wyniku ostatnich mrozów mê¿czyzna doszed³ do wniosku ¿e ju¿ nie chce marzn±æ i sam siê zg³osi na policjê. Otuchy dodali mu dwaj bracia z którymi urz±dzi³ ”po¿egnaln±„ imprezê, po której odprowadzili go do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania 30-latek mia³ ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Zatrzymany za kratkami spêdzi najbli¿sze dwa i pó³ miesi±ca za niezap³acone grzywny.