Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Co z tą wiosną?

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Uparta zima może wpłynąć na termin otwarcia wrocławskiego ogrodu botanicznego dla zwiedzających. O tej porze roku powinno być już kolorowo. Jest szaro, smutno i zimno. Nawet pracownicy opiekujący się roślinami są zdziwieni.
Co z tą wiosną?
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Co z tą wiosną?
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Co z tą wiosną?
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Co z tą wiosną?
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

- Tu powinny kwitnąc przebiśniegi, tu krokusy, tutaj zasadziliśmy lepiężnik. W tym miejscu powinno być biało-niebiesko, a tu bielić się śnieżyca wiosenna - Jolanta Kochanowska z ogrodu botanicznego pokazuje szare alpinarium, które o tej porze roku powinno już mienić się kolorami wczesnowiosennych kwiatów. Powinno, bo wygląda jakby wciąż był środek zimy.

Znaczna część nasadzeń wciąż przykryta jest folią, która chroni rośliny przed nieodpowiednią pogodą. Alpinarium każdego roku, jako pierwsze budzi się z zimowego snu. Pierwsze kwiaty pojawiają się tu już w lutym. To właśnie tam, pośród skał sadzone są rośliny kwitnące najwcześniej. - Był już ciepły okres w styczniu, wtedy pokazały się niektóre kwiaty. Ale zaraz potem wrócił mróz i pąki się pozamykały. Tak jest do dziś - opowiada Kochanowska.

Z szarej ziemi wciąż wystają tylko plastikowe plakietki, tylko dzięki nim można się zorientować, gdzie posadzono kolejne rośliny. Nieśmiało zaczęły kwitną na żółto ranniki, ale i one zamykają swoje kwiaty w obawie przed nocnym mrozem. Na palcach można policzyć krokusy i przebiśniegi. Jedne i drugie pokazały ledwie kilka kwiatów, choć na początku marca powinno być ich setki. - O tej porze roku, te rośliny powinny mieć nawet 30 centymetrów, tymczasem ledwie wystają z ziemi - mówi Kochanowska pokazując ledwie widoczny lepiężnik różowy.

- Aby w ogrodzie wreszcie rozpoczęła się wiosna muszą skończyć się nocne mrozy i przez całą dobę być dodatnia temperatura. Musi też być słonecznie. Tylko tego ostatniego nam nie brakuje - mówi Jolanta Kochanowska. Kiedy wreszcie zima odpuści? - Aż boję się sprawdzać pogodę na kolejne dni - żartuje pani Jolanta. Na razie w ogrodzie zima w pełni. W zacienionych miejscach leży śnieg a staw pokrywa gruba warstwa lodu.

Uparta zima może także wpłynąć na termin otwarcia ogrodu dla zwiedzających. Gdyby wreszcie ogród zaczął się budzić mógłby zostać otwarty już w połowie marca. Jednak dziś nic na to nie wskazuje. - Nie byłoby co oglądać - przekonują pracownicy. Najbardziej prawdopodobny termin otwarcia do 1 kwietnia.

Na razie trwa pozimowe porządkowania ogrodu i nerwowe wyczekiwanie na wiosnę.


Paf



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl